Nowy miesiąc - nowe wyzwania....
Ostatnie miesiące nie należą do najłatwiejszych....mamy bardzo duży wpływ stresu na nasze życie....bombardowani jesteśmy ze wszystkich stron wiadomościami dotyczącymi śmiertelnego wirusa i tak nie wiemy ile jest w tym prawdy a ile ,, fake news "....widzimy wokół nas smutnych i zestresowanych ludzi w maskach na twarzy.....nowy wizerunek społeczeństw zainfekowanych koronawirusem i panika z nim związana....Każdy z nas inaczej reaguje na te wydarzenia....ale oglądanie wiadomości , czy sluchanie radia.....nie daje nam optymistycznych. porad.....stajemy się po pewnym czasie nabuzowani tymi wiadomościami....zaczyna nam aż pękać głowa.....myślę że lekarstwem powinno być odłożenie tego wszystkiego na jakiś czas na bok....i oddanie się relaksowi.....lub modlitwie....ktoś kiedyś powiedział....że modlitwa jest dobra na każdą okazję....chyba miał rację....
Dodaj komentarz