Przekonanie a wiara...
Czy tego chcemy ....czy nie....wiara jest obecna w naszym życiu....spotykamy się z nią na co dzień...w dobrych i złych sytuacjach życiowych......wygrywamy coś i automatycznie mówimy dzięki Bogu.....podobnie jest kiedy coś tracimy również wzywamy jego imię....Czy to jest siła jakiegoś przekonania o Bożej skuteczności....o Jego istnieniu? Czy siła wiary..?.czy też ..konsekwencja....jakiegoś cyklu powtarzania tych samych słów....( modlitw...itp.)....
Każdy z nas wybiera sobie swój własny sposób kontaktów z Bogiem....tak jak to, jaką religię bedzie kontynuował w dorosłym życiu....tak....ponieważ wielu z nas rozdac się....w wieku kilku lat nie ma możliwości wyboru....robią to za nas rodzice...
Czy zmiana wyznania ma sens? Jeśli czujesz jakąś potrzebę.....głos....musisz za nim podążać.....ale odpowiedzi musisz już sam sobie znajdować....takie jest właśnie życie....
Dodaj komentarz