Trudne chwile....
Po co się modlić? Niedawno usłyszałem takie pytanie......ciekawe...?.
Dla katolika to oczywiste, modlić się w jakiej intencji......można o czyjeś zdrowie , o czyjeś szczęście.....można w modlitwie zwrócić się do Boga z własnymi prośbami....
W pytaniu tym, nie jestem pewien co osoba miała na myśli?.....może o co się modlić....?
Gdybyśmy jednak wzięli pod uwagę, tą wersję pytania....po co się modlić, .....? to bym powiedział , że modlitwa to jest rozmowa z Bogiem i jest to bardzo indywidualna sprawa....to jest jakby wewnętrzny dialog.....tu ma wiele do powiedzenia nasze sumienie, nasze czyny.....oraz bliskość Boga.....nie każdemu jednak jest dane mieć super kontakt z Bogiem.....
Z własnego przykładu wiem, że modlitwa pomaga a prośby mogą być wysłuchanie.....tylko takie czynności muszą być podparte solidną wiarą....
Modlitwa nie jest tylko wyklepaniem formułek na pamięć, to jest coś więcej........przynajmniej tak być powinno....
Dodaj komentarz