Pośpiech .....na przejściu dla pieszych.......
Będąc na przejsciu dla pieszych , czekałem na zielone światło ......rozglądalem się wokół siebie....samochody przejeżdżaly przez przejście jeden za drugim z dość dużą prędkością...w pewnym momencie było jeszcze czerwone , minęła mnie w pośpiechu z dużymi słuchawkami na głowie pewna postać....nie wiem jak to zrobiłem , chyba odruchowo wyszarpnalem ją prawie spod przejeżdżającego auta..... gdyby nie Ja.....? Ciężko powiedzieć co by się z nią stało......Słuchała ta dziewczyna muzyki.....pisała na telefonie komórkowym i szła przed siebie....nie zauwazyla przejścia dla pieszych....myślami była gdzieś indziej.....
Chciałem na nią krzyknąć......sam byłem prawie jak sparaliżowany i wściekły na nią.....ludzie patrzyli się na nas.....a Ona jakby nic się nie stało....bez słowa poszła dalej.....
Może życie dla niej w chwili obecnej nie przedstawia większej wartości.....
Zobaczcie do czego mógłby doprowadzić zbytni pośpiech....