To nie jest sen.....
To co obecnie dzieje się w naszym życiu za sprawą koronawirusa i kryzysu , który jest w tle.....nie jest bynajmniej snem......wiele osób jednak uważa że to jest sen , coś trudnego do wyobrażenia wcześniej i że wkrótce się z niego przebudza....Ja jednak patrzę na to realnie i myślę , że trzeba się przyzwyczaić do ,, nowej " codzienności ....innego wyjścia nie widzę.....zawsze modlę się o to aby nie było gorzej......właściwe podejście psychiczne do tych zagadnień pozwala na normalne funkcjonowanie .....
Trzeba być mocnym i mieć przekonanie , że to co robimy jest potrzebne , również trzeba sobie zdawać sprawę z tego że nowe czasy ciągną za sobą nowe wydarzenia i zachowania....