Wypowiedzi, strona 5

Wiersz:

Smutny czas nastał Covida

Magia świąt nam się tu przyda 

Choinka choć smutna to przybrana

W łańcuchy i świeczki ,

W bombki , w bałwana...

Śniegu z wacikow tu nie brakuje ,

Pieczone ciasto w kuchni się czuje...

i chociaż każdy jest tu na diecie ,

Chętnie się zje karpia w galarecie ,

Sernik , makowiec i inne smakołyki

pomogą nam teraz bardziej niz zastrzyki...

To święta bez gości ,

Maseczki na twarzy....

I takie prezenty o których się marzy...

Kolęda wesoła i o tym się opowiada ,

Że była i będzie z nami blokada ...

I czy się to przyda , czy nic to nie daje

Rząd decyduje , kupuje , sprzedaje....

Nie ważne co dzieje się na świecie...

Święta najwazniejsze....zawsze powiecie...

W rodzinnym gronie , przy stole siadamy...

I jemy do syta o nic nie dbamy....

Za oknem wojsko , może policja....a dla nas zawsze ważna tradycja....bo wiara ponad wszystkie podziały , czyni cuda co będą się działy....

Pragniesz czegoś bardzo i myślisz , że nie masz szans aby to mieć , badz tez brakuje Ci odpowiedniej wiary aby to uzyskać....i tu popełniasz błąd.....( pisałem już kiedyś , że siła wiary....góry przenosi...)...Na samym już starcie....bojąc się...stawiasz się na pozycji przegranego....odrazu osłabiasz swoje możliwości....masz opóźniony start.....spóźniłes się na pociąg...ale masz tylko dwie stacje do przebycia , więc czemu się poddajesz i nie pojdziesz dalej....w kierunku sukcesu ...na pieszo....

Właśnie motywacja i determinacja są tym Twoim pociągiem.....własnym pociągiem , środkiem lokomocji , który dowiezie Cię do sukcesu....

Gdybym chciał Cie bardziej zmotywować do działania....powiedziałbym nie wysiadaj z pociągu przystanek przed celem....tak naprawdę to nie wiesz jak blisko jesteś....nie warto się poddawać....

Mamy pandemie koronawirusa i każdy na swiecie się zastanawia , w co ma wierzyć? Duża dezinformacja powoduje tylko w nas .....wątpliwości w tym co mam robić? Komu wierzyć? Politycy i inne grupy społeczne mają swoje 5 minut.....i czerpią z tego dla siebie korzyści....słabo wykształceni profesorowie snują swoje wywody...na temat koronawirusa .....niejednokrotnie się ośmieszaja i wprowadzają chaos w naszych myślach i w naszym życiu.....

Namnożyło się ekspertów w tej dziedzinie...a słuchając ich wypowiedzi....nie wszystko składa się w całość....teraz informacją dnia jest szczepionka i idące z nią korzyści , dla tych co się zaszczepia....nawet Ci co przeszli chorobę mają być na nią zaszczepieni???  Dlaczego nie mam pojęcia.....myślę , że tu coś śmierdzi......????? Przecież przejscie choroby jest najlepszą formą zdobycia odporności na nią.....a tu słyszę wypowiedzi : że to najnowsza szczepionka ma być lepsza......nie jestem lekarzem , ale na zdrowy rozsądek .....nie wszystkich bzdur należy słuchać....jest 21 wiek i należy zawsze szukać prawdy , być na czasie ....nie dac sobą manipulować....wierzyć i walczyć o prawdę....

Dla człowieka głęboko wierzącego....każdy dzień jest inny , lepszy.....pozytywne nastawienie i wiara w Boga pozwala na przeżywanie każdego dnia z pokorą....wdzięcznością dla Boga....z radością....

Obietnica życia wiecznego....jest głęboką motywacją do wielkiej wiary , do działania....do uzyskiwania wszystkiego co tylko chcemy i planujemy....moc Boga jest wielka....ale znana tylko tym , którzy tego doświadczyli....nawet wielokrotnie.....

Nie ma przeszkód , dla ludzi głębokiej wiary.... 

Wiara w naszych czasach jest jedną z najlepszych inwestycji....tu nie powinieneś być oszukany...nie jesteś w stanie stracić żadnych pieniedzy.... 

Wewnętrzny kontakt z Bogiem , dzięki modlitwie i postepowanie zgodnie z 10 przykazaniami  ....to droga do lepszego życia....bez wielkich zmartwień i kłopotów......

Ty decydujesz , kogo słuchasz i co robisz.....po pewnym czasie widzisz efekty....z Bogiem bedziesz prawdziwie szczęśliwy i bogaty....

Oglądałem wczoraj fajny film chrześcijański....muszę przyznać , że mają fajne kino......o dziewczynce 15 letniej , której mama umarła na raka a ojciec posadzony o kradzież trafił do wiezienia.....wowczas Ona musiala , sobie sama radzić i zamieszkała w jego schowku na niepotrzebne rzeczy ( storage unit ).....szukała ją pani z opieki socjalnej , aby jej pomóc....lecz ta dziewczynka o imieniu Dior .....nie chciała niczyjej pomocy.....dobrze sobie radziła....a we wszystkim pomagała kek głęboka wiara w BOGA i codzienna do niego modlitwa....znalazła w tym schowku co mieszkała taką czarną szkatułke a w niej kartki papieru i wieczne pióro....postanowiła każdego dnia o coś poprosić Boga i to pisała na karteczce przyklejajac ja do sufitu....rano kiedy się budziła karteczki już nie było ....a w czasie dnia to o co poprosiła się spełniło....film kończy się , kiedy jej ojciec zostaje oczyszczony z zarzutów....wraca do pracy i są znowu razem...( a o to właśnie poprosiła pisząc na kartce ...)...to triumf głębokiej wiary i umiejętności radzenia sobie w życiu....

Udało jej się ....bo wierzyła....