Opinie, strona 5

W zagadnieniu dotyczącym wiary.....kolejnym tematem , który chcę poruszyć jest wiara we własnego partnera życiowego.....to znaczy siła zaufania.....oczywiście jeśli pojawią się jakieś widoczne przesłanki dotyczące zdrady....należy je delikatnie sprawdzić.....znam jednak wiele przykładów , kiedy zazdrość powodowała wiele przykrości w związkach a nawet je zakończyła....kiedy nie ma zaufania kończy się uczucie miłości.....Zaufanie jest jednym ze znaczących elementów miłości.....Kiedy w związku dwie osoby mogą na siebie liczyć , interesują się sobą na wzajem.....martwią się o drugą osobę , wówczas wszystko jest w porządku....taki związek rozkwita w szczęściu i powodzeniu....tam gdzie jest zgoda....można wiele osiągnąć....jak w powiedzeniu : zgoda buduje , nie zgoda rujnuje.....

Człowiek pragnie wolności osobistej....i moim zdaniem każdy powinien mieć pewną własną przestrzeń życiową.....która nie ograniczana przez partnera zyciowego.....przynosi same korzyści obojgu.....zrozumienie drugiej osoby to trudna sztuka, ale spróbować warto.....

Wśród społeczności żyjących razem w tych samych miejscowościach.....bardzo istotnym jest zrozumienie innych....a w szczególności ich potrzeb....powinniśmy zawsze mierzyć ludzi tą samą miarą....jaką my byśmy chcieli aby nas oceniano....Dając innym wszelkie swobody , sami mamy spokój sumienia i jesteśmy gotowi być sprawiedliwymi wobec własnych przekonań....Każda religia kieruje się swoimi regułami a one powinny uczyć dobroci  i sprawiedliwości.....Tak , prawdę mówiąc każdy jest kowalem własnego losu.....atakując innych - atakujemy siebie samego......dając szacunek innym , możemy otrzymać to samo..... 

Pierwszy raz widze pozamykane cmentarze.....z zakazem wstepu .......sytuacja ta jest bardzo przygnebiajaca.....zarowno dla odwiedzajacych jak I dla osob , ktore utracily coroczny dochod zwiazany ze sprzedaza zniczy....kwiatow itp....

Brak szacunku dla tradycji.....to bardzo przykre!!!  Sytuacja zwiazana z koronawirusem pokazuje nam co chwile.....jak bardzo mozemy byc ograniczani w naszych prawach.....zaczynamy dooiero teraz widziec co stracilismy, badz tracimy......nie wiem jak daleko jeszcze posuna sie restrykcje pod przykrywka naszego dobra......ale wazne abysmy nie tracili naszej wolnosci i praw......Kazde czasy maja swoje biale plamy , ktore wychodza na jaw po wielu latach......ciekawe ile takich plam wyjdzie dotyczacych naszych czasow.....

Odbieranie ludziom tego co jest dla nich najwazniejsze......to zla polityka.....

Protesty odnosnie spraw związanych z aborcją.....nasilają się ze wzmożoną siłą.....nie wiem czemu akurat teraz.......widziałem relacje z piatkowych protestów.......dużym zaskoczeniem był dla mnie widok mlodej kobiety niosacej małą trumienke a nad nią byl napis : ,,nie będę żywą trumną..".....

Fala protestów w obecnej chwili jest ogromna.....a dotyczą one naszych swobód i pogarszającej się sytuacji i warunków życia społeczeństwa.....strajkuja przedsiębiorcy , rolnicy , górnicy , przeciwmaskowcy ( anticovidowcy )....kobiety itd......do czego to doprowadzi? Komu się uda wywalczyć to czego chce? Zobaczymy.....tak już zawsze powtarzam , że czas pokaże.....

Są stare i nowe protesty......ludzie okazują swoje niezadowolenie i są już zmęczeni tym co się dzieje....są bezsilni.....dlatego protestują....wychodzą na ulicę.....ponieważ z domów nikt ich nie słyszy a politycy siedzą na ciepłych posadkach i nic nie robią.......

Ratujmy życie w każdej formie......  

Pomaga , czy nie pomaga? Oto jest pytanie? 

Parodia zwiazana z maseczkami na twarz.....ciagnie się w nieskończoność.....różne opinie tkzw. EKSPERTÓW....mnożą tylko wątpliwości związane z zapewnieniem bezpieczeństwa przed koronawirusem .....jedni stawiają opór.....w szczególności Policji , która jak zwykle jest bezsilna.....i traci ciągle w oczach społeczeństwa.....inni noszą je w obawie przed ukaraniem....

Jaka jest nasza wolność? Czy możemy jeszcze cieszyć się własną wolnością? Własnymi prawami? Zostały jeszcze nam jakieś prawa?

Kolejne zarządzenia i obostrzenia....w niczym nie pomagają.....afery rosną jak grzyby po deszczu....a rząd?   No cóż......tworzy tarcze....chyba dla siebie.....parodia na każdym kroku....niby wykształconych mamy naukowców i polityków....ale w kryzysie pożytku z nich żadnego....narazie wirus robi co chce....

Mamy też sporą grupę osób.....które wyznają opinie że to wszystko jest jednym wielkim przekrętem i żadnej choroby nie ma.....czas pokaże.....kto miał rację.....jedno jest pewne ....nie robi się za ciekawie....a taka sytuacja na dłużej ....będzie dla nas kosztowna.....

Myjemy ręce co kilka minut....zakrywamy twarz czym tylko można.....zachowujemy odległość od innych przynajmniej 2 metry......ciekawe jakie kolejne będą restrykcje.....