Opinie, strona 8

Wiara pomaga mi przetrwać najtrudniejsze chwile....nie patrzę na Kościół i jego wewnętrzne problemy....każdego dnia utrzymuje staly kontakt z Bogiem....modlę się....staram się przestrzegać 10 przykazań....wykonuję znak krzyża, kiedy jest taka potrzeba....czuję obecność mojego Anioła stróża...

Kiedy czujesz inaczej , kiedy masz wiele watpliwosci.....to nie oznacza , że już straciłeś wiarę....to oznacza początek....początek poszukiwań ....

Myślisz , że odwracając się od kościoła robisz właściwą rzecz.....robisz tak ponieważ przestałes wierzyć w księży ( za dużo skandali z ich udziałem)....przecież Ty wierzysz w Boga....czemu więc podejmujesz takie działania?  W każdej dziedzinie naszego życia pojawiają się ludzie bardziej i mniej wartościowi.....i trzeba mieć to na uwadze.....spotkałem w życiu swoim wspaniałych księży i biskupów.....nie znam przypadków wykorzystywania przez nich swojego posłannictwa do złych celow z mojego miejsca zamieszkania.....niestety słyszałem i oglądałem sprawy o których milczano....i to było złe.....bardzo złe... 

Prawdziwa wiara wystawiana jest na wszelkiego rodzaju próby....nie powinniśmy się poddawać z powodu kogoś kto zapomniał kim jest i co powinien.....z powodu kogoś , kogo skusił SZATAN.....tak....to nie bajka....ten szatan to takie określenie tego zła , które spotyka ludzi....

Ratuj się....wierząc....

Tylko w snach ludzie mogą żyć w ciszy i spokoju....nie ma wojen i nienawiści...pieniądze mają małe znaczenie....tylko w snach nie trzeba nigdzie gonić....można wypocząć....mozna wziąść niekończące sie wakacje....tylko w snach można odpocząć od rzeczywistości.....tylko we śnie mozesz mieć wszystko czego tylko pragniesz....

To wszystko jest piękne..ale..to wszystko jest tylko snem.....pięknym snem......

Dużo się pisze i dyskutyje na temat środowiska LGBT w Polsce.....że Polacy są mało tolerancyjnym narodem....ale czy piszący to wzięli pod uwagę , że Polacy próbują walczyć o swoją wiarę ....o utrzymanie tego co do tej pory było przez nich święte....wszelkie te nowości propagowane.....przez że tak nazwę...,, innych ludzi" , może i są dobre w innych krajach....ale próbować to wprowadzić w Polsce? napewno jeszcze na długo będzie to bardzo trudne....Czy coś w tym jest rażącego? Zależy na którą ze stron sporu chcemy spojrzeć...... jeżeli przyjrzymy się z punktu widzenia swobód , może i powinni mieć jakieś swoje swobody....ale nie powinni się z nimi tak obnosić....pokazywać tak bardzo na zewnątrz, że są innymi ludźmi....Co takiego nie lubię? Nie lubię i mam do tego prawo stwierdzić , że nie chciałbym aby moje dzieci oglądały jakąś paradę równości....gdzie pokazywane są nagie części ciała....po prostu takie coś mi się nie podoba....Ogólnie jestem za tym , żeby wszyscy żyli w zgodzie , ale również i szanowali to co dla innych jest święte.....Są ludzie , którzy nazywają ten ruch nową rewolucją kulturową w Polsce.......ja na ich miejscu nie używałbym aż tak wielkich słów .....mogę zaznaczyć jedynie, że to są jakieś próby zmiany w życiu osób , które urodziły się ,, inaczej " i mają również swoje prawa .....

 Jak się to potoczy....czas pokaże.....

Jesteśmy jedną wielką rodziną....czy tego chcemy czy nie....musimy to zaakceptować....wśród nas żyją ludzie o różnych kolorach skóry i różnych przekonaniach politycznych, o różnych wierzeniach ( religiach).....tolerancja w stosunku do każdego to nasz obowiązek!!!  Nikt nie chce być prześladowanym .......pamiętajmy o tym, kiedy bedziemy się z kogoś śmiać.....postawmy się w jego miejsce....a zauważymy, że czas zmienić nasze poglądy, jeśli nie byliśmy tolerancyjni.....idą nowe czasy a one wymagają zmian.....musimy je zaakceptować....podążać za nimi.....nie mamy innego wyjścia.....człowiek rozwijający się...to człowiek akceptujący to co nowe i stale się uczący....przeciwstawianie się nie ma najmniejszego sensu.....z góry jesteśmy skazani na przegranie....

Są osoby wierzące, że ich przyszłość zapisana jest w gwiazdach....może i prawda, ale to nie zwalnia nas z ciężkiej pracy....z ustalania celów i dążenia do ich realizacji....tu same gwiazdy nie wystarczą....potrzeba jeszcze działania.....jeśli mamy wytyczone którą drogą iść.....to trzeba również być silnym aby ją pokonać.....

Proszę nie lekceważyć ostrzeżeń!!! .....siła porad jest wówczas skuteczna, jeśli w nie wierzymy głęboko....bez wiary nic nie ma sensu!!!